TL;DR: Wstęp
Tak… troszkę z tym tytułem za grubo pojechałem ale powiedzmy sobie szczerze – kto lubi obsługiwać pocztę za pomocą interfejsu webowego? No właśnie, a skoro tu jesteś to pewnie lubisz to tak samo jak ja – nie ma innej opcji – to musisz sprawdzać. A gdyby tak za pomocą magicznej klawiatury i myszki zamienić ten koszmar w piękną rzeczywistość? Przedstawiam wam prosty sposób na Exchange! 🙂
Jeżeli nie wiesz co to jest Exchange i jak działa to tu jest wyczerpująca odpowiedź.
TL;DR: Rozwiązanie problemu Exchange według Supportu
Jeżeli twoja firma korzysta z Microsoft Exchange serwera i blokuje opcje IMAP/SMTP/POP to nie masz za dużych opcji. Musisz skorzystać z Exchange, które nie w każdym kliencie jest obsługiwane a jak jest to interfejs aplikacji niekoniecznie musi Ci pasować. Tak jest w przypadku Thunderbirda – nie obsługuje Exchange ale ma świetny interfejs. Niestety bez Exchange można sobie pomarzyć o Thunderbirdzie. Support łatwo jest w stanie zablokować protokoły po to aby każdy pracownik korzystał z Exchange a jak ktoś ma z tym problem to nie za bardzo się tym zazwyczaj martwią i odsyłają do istniejących windowsowych rozwiązań tłumacząc się, że te wspierają i z tych należy korzystać.
Ogólnie rzecz ujmując to wsparcie dla Linuxa w wielu firmach to bardzo dobry temat na ogólnoświatową komedię kończącą się w dość dramatyczny ale nadal śmieszny sposób (albo thriller i science-fiction zależy, kogo zapytać). To tak jakby przysłowiowy Kowalski został zabrany z ulicy i miałby instruować pracowników elektrowni atomowej jak i kiedy mają wymieniać pręty paliwowe. No siedziałbym po środku sali aby mieć jak najlepszy widok na ten seans filmowy.
No to co support proponuje aby używać na Linuxie?
- Instalacja Microsoft Outlook (aż w sarkastyczny sposób poprosiłem o instrukcję na Linuxa – niestety – nie podesłali)
- Użycie webowego interfejsu Outlook online (“So if you don’t want to install Outlook on your computer then use…”)
- Dodatek do przeglądarki Chrome (odpala Webowy interfejs Outlooka w osobnym oknie – to dalej web interfejs Outlooka)
- Użycie Evolution (ktoś inteligentniejszy wyskoczył z tym pomysłem – pewnie inni go zabili za to. Evolution wspiera EWS, ale tylko licencję “Microsoft 365 Business Standard” czyli najdroższą, tu info o licencjach: https://www.microsoft.com/pl-pl/microsoft-365/exchange/compare-microsoft-exchange-online-plans)
- Cisza (aż czekałem na odpowiedź “There is no other solution for Linux” ale nie doczekałem się)
Żadne z tych “rozwiązań” nie było mi na rękę. Pozostałem z przysłowiowym palcem w (_!_) więc zacząłem szukać rozwiązania na własną rękę.
TL;DR: Nie wszystko stracone…
Postanowiłem poszukać alternatywy z wujkiem Google. Po pewnym czasie przeszukując zasoby używając następnych słów kluczowych natrafiłem na coś co się zwie DavMail.
W skrócie i w bardzo prostym tłumaczeniu można powiedzieć, że DavMail dodaje dodatkową możliwości dla klientów pocztowych. Jaką?
- Pozwala na odbieranie/wysyłanie poczty z użyciem Exchange
- Działa jako serwer pocztowy – pozwala aby inne klienty pocztowe połączyły się do niego na wybranych portach i wybranymi protokołami (np SMTP, IMAP czy POP)
- jest możliwość używania go na tym samym komputerze co klienta lub ustawienie DavMail jako osobny serwer. Z tym, że połączenie między klientem a DavMail nie jest zabezpieczone więc bezpiecznie można używać tylko na localhoście.
Instalacja
DavMail i Thunderbird może być używany tak na Linuxie jak i na Windowsie czy Mac OS. W związku z tym oprócz niektórych poleceń poniższa instrukcja może by użyta przez użytkowników każdego z tych systemów operacyjnych. Poniższa instrukcja jest jednak robiona na Linuxie więc może lekko się różnić dla pozostałych systemów.
Aby móc znowu używać w firmie Thunderbirda z Exchange należy zainstalować podstawowe oprogramowanie:
sudo apt install thunderbird davmail openjdk-11-jdk
DevMail wykorzystuje Java więc trzeba zainstalować brakujące składniki inaczej może sypnąć błędem.
Dokładniejsze informacje o DavMail można znaleźć tu:
Strona www: http://davmail.sourceforge.net
Github: https://github.com/mguessan/davmail
Konfiguracja DavMail
Uruchom DavMail i w okientu na zakładce “Main” ustawiamy adres i wybrane przez nas porty (można ustawić inne niż podane):
- Exchange protocol: EWS
- OWA or EWS Exchange URL: https://outlook.office365.com/EWS/Exchange.asmx
- Port IMAP: 1143
- Port SMTP: 1025
Dodatkowo możesz w zakładce “Advanced” ustawić aby DavMail nie wysyłał duplikatów plików odznaczając opcję “SMTP save in sent“
Klikasz w przycisk “Save” i to koniec ustawiania parametrów w GUI.
Jeżeli jednak chcesz się zabezpieczyć (dodatkowo) przed połączeniami zdalnymi to możesz w pliku “/etc/davmail.properties” zmienić wartość z “true” na “false” dla opcji: “davmail.allowRemote=true“.
Domyślnie ta opcja jest ustawiona na “true” pomimo iż w GUI jest odznaczona.
Zapisz plik i zrestartuj DavMail.
Konfiguracja Thunderbirda
Na początek należy dodać istniejące konto.
W tym celu:
- z menu File -> New wybieramy opcję “Existing mail account…”
- W nowym oknie podajemy:
- Imię i nazwisko (np Jan Kowalski)
- Adres email (np jan.kowalski@firma.com)
- Hasło do skrzynki emailowej
- Klikamy na “Configure manually…” i ustawiamy połączenia przychodzące i wychodzące:
- Połączenia przychodzące:
- Protocol: IMAP
- Server: localhost
- Port: 1143
- SSL: None
- Authentication: Normal password
- Username: jan.kowalski@firma.com
- Połączenia wychodzące:
- Protocol: SMTP
- Server: localhost
- Port: 1025
- SSL: None
- Authentication: Normal password
- Username: jan.kowalski@firma.com
- Połączenia przychodzące:
- Aby się upewnić, że wszystko działa klikamy w przycisk “Re-test” (powinien pojawić się na środku okienka zielony znaczek informujący, że wszystko jest ok)
- Klikamy w przycisk “Done” i pojawi sie okienko informujące o niezabezpieczonym połączeniu między DavMail a Thunderbirdem. Jak pisałem wcześniej – połączenia te nie są szyfrowane ale jeżeli uruchamiamy DavMail i Thunderbirda na tym samym komputerze dla jednego użytkownika to nie ma o co się martwić. Zaznaczamy checkbox “I understand the risks” i klikamy w przycisk “Done“.
- Jeżeli wszystko zrobiliśmy jak trzeba to do naszego Thunderbirda powinny zacząć spływać e-maile z naszej skrzynki (czyli czekamy cierpliwie aż 150.000 e-maili się pobierze 🙂 )
I to wszystko. Po 5 godzinach cieszymy się e-mailami w Thunderbirdzie 🙂
Problemy z logowaniem
Może się zdarzyć, że Thunderbird nie będzie w stanie się zalogować używając DavMaila i wyświetli monit o nowe hasło. Będzie to prawdopodobnie związane z podwójną autoryzacją. Należy wtedy utworzyć hasło dla aplikacji Thunderbird korzystając z serwisu Microsoftu:
https://account.activedirectory.windowsazure.com/AppPasswords.aspx
Ważne – hasło jakie utworzymy będzie jednorazowo wyświetlone. Należy w oknie Thunderbirda zaznaczyć aby hasło zostało zapamiętane (najlepiej w menadżerze haseł) i nie zapisywać go nigdzie. Wystarczy pamiętać, że można je ponownie wygenerować w przyszłości w tym serwisie więc nie trzeba go (ponownie) pamiętać.